Wiosna rozgościła się na dobre. Przeważnie świeci słońce, a pogoda nastraja pozytywnie. Uwielbiam teraz chodzić z synkiem na spacery, oglądać zielone liście na drzewach i czuć zapach kwiatów.
Taka wspaniała wiosenna aura zachęca do spędzania czasu na świeżym powietrzu, dlatego postanowiłam podrzucić Wam w najbliższym czasie kilka pomysłów na dania, które możecie zabrać ze sobą w plener. Szczególnie, że lada chwila mamy długi majowy weeekend :)
Dzisiejsze bułeczki piknikowe wzorowane są na tureckich śniadaniowych bułeczkach poğaça. Do środka planowałam dać botwinkę, ale akurat nie mieli jej w moim warzywniaku. Dlatego wykorzystałam liście rzodkiewki, które zostały mi po zdjęciach szybkiej pizzy na podpłomyku. Skoro pesto z liści rzodkiewki było takie pyszne, w bułeczkach też powinny dać radę :) Wy oczywiście możecie sięgnąć po wspomnianą już botwinkę lub szpinak, ale jeśli trafi Wam się ładny pęczek rzodkiewek, to zachęcam, nie wyrzucajcie listków!
Bułeczki piknikowe z nadzieniem z liści rzodkiewki i fety
Składniki / na 12 bułeczek:
- 3 łyżeczki świeżych drożdży
- pół łyżeczki cukru
- pół szklanki ciepłego mleka (u mnie roślinnego)
- 3 szklanki mąki bułeczkowej typ 650 (ja nie miałam, więc dałam 1 szklankę mąki do pizzy typ 00, 1 szklankę mąki typ 450 i 1 szklankę mąki pełnoziarnistej)
- 1 łyżeczka soli
- pół szklanki jogurtu typu greckiego w temperaturze pokojowej
- pół szklanki oliwy lub oleju roślinnego
- 1 jajko
- liście z jednego pęczka rzodkiewek (możecie też dać pęczek botwinki bez buraczków lub szpinak)
- 100 g sera feta
- ew. do smaku trochę chilli, pieprzu, szczypta soli
- roztrzepane jajko do posmarowania wierzchu bułeczek
- ziarna do posypania bułeczek – sezam, mak, czarnuszka lub siemię lniane
Przygotowanie bułeczek piknikowych:
- Drożdże pokrusz do miseczki, dodaj cukier i ciepłe mleko. Wymieszaj i odstaw na 15 minut. Drożdże powinny w tym czasie się spienić. Niech miseczka nie będzie za mała. Ja dałam mały pojemniczek i drożdże mi z niego wypłynęły :)
- W dużej misce wymieszaj mąkę z solą. Dodaj drożdże, jogurt, olej i roztrzepane jajko. Najpierw wymieszaj łyżką, następnie przełóż ciasto na blat podsypany mąką i wyrabiaj aż uzyskasz gładkie, elastyczne ciasto. Twa to ok. 8-10 minut. Ciasto jest dość tłuste i łatwo odchodzi od ręki. W czasie wyrabiania podsypywałam je mąką.
- Ciasto posyp mąką i włóż do czystej miski. Przykryj ściereczką lub folią spożywczą i odstaw na ok. godzinę, aż ciasto podwoi objętość.
- W tym czasie przygotuj nadzienie. Liście rzodkiewki dobrze umyj, posiekaj i połącz z pokruszonym serem feta. Posmakuj nadzienia i ewentualnie je dopraw solą, pieprzem, chilli w płatkach.
- Wyrośnięte ciasto uderz kilka razy dłonią, aby je odpowietrzyć. Podziel je na 12 części. Weź kawałek ciasta i rozpłaszcz dłońmi na kształt przypominający prostokąt. Wzdłuż krótszego boku ułóż 1 łyżkę nadzienia, następnie zroluj bułeczkę jak naleśnika. Odstaw na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i powtórz z pozostałymi bułeczkami. Uformowane bułeczki przykryj ściereczką i odstaw do wyrośnięcia na 40 minut.
- Piekarnik rozgrzej do 200 st. C. Bułeczki posmaruj roztrzepanym jajkiem i posyp ziarnami. Wstaw je do piekarnika i piecz przez ok. 15-20 minut, aż się lekko zezłocą. Takie bułeczki dobrze smakują z sosem, np. z tzatziki lub z sosem z pieczonych pomidorów.