Za chwilę rozpocznie się Majówka! :) Mam nadzieję, że pogoda dopisze, bo z rodzinką wybieramy się do Ojcowskiego Parku Narodowego. A dziś mam dla Was przepis, który świetnie sprawdzi się podczas wycieczki, a także w innych plenerowych okolicznościach – na grillu, pikniku czy przyjęciu w ogrodzie. Napakowane pysznościami muffinki w wersji wytrawnej – ze szpinakiem, suszonymi pomidorami, fetą, parmezanem i oliwkami. Proste, poręczne i pełne smaku – polecam je więc gorąco!
Bazą jest kilka prostych składników i jak to z muffinkami, przepis jest tak latwy, że do ich zrobienia możecie zaprosić dzieci. Zachęcam Was również do eksperymentowania z dodatkami do babeczek, np. zamiast szpinaku dodajcie startej i odciśniętej cukinii, kukurydzę z puszki, spróbujcie innego sera czy pokrojonej w kostkę wędliny. Możecie ich przygotowanie zostawić na ostatnią chwilę, a i najlepsze będą zaraz po upieczeniu – jedzone na ciepło lub tego samego dnia, choć sprawdziłam, że utrzymają świeżość do 3 dni.
➤ Zobacz także: 15 pysznych przepisów na piknik
Jogurt grecki nadaje muffinkom lekkiej konsystencji, zaś oliwa sprawia, że są wilgotniejsze. Do większości ciast, w tym do muffinek, dodaję łagodnej w smaku oliwy Monini Delicato. Z wpisu na temat smażenia na oliwie wiecie, że tłuszcz ten bardzo dobrze nadaje się również do pieczenia i jest zdrowszą alternatywą dla masła w wypiekach. Jeżeli obawiacie się, że smak oliwy zdominuje Waszą potrawę, sięgnijcie właśnie po oliwę Monini Delicato, najłagodniejszą spośród oferowanych przez Monini oliw extra virgin. Została wytłoczona z oliwek z późniejszych zbiorów, dlatego pozbawiona jest wyraźnej pikanterii charakterystycznej dla oliw z młodych oliwek.
Aktualnie w mojej kuchennej szafce znajdują się tylko dwa oleje – oliwa z pierwszego tłoczenia i olej lniany, który dodaje do potraw jedynie na surowo. A gotuję właśnie z wykorzystaniem oliwy. Oliwa Monini Delicato towarzyszy mi podczas przygotowywania wypieków, ale również gdy smażę naleśniki i robię gofry dla synka. Nie zmienia ona smaku tych potraw, są one pyszne i chętnie jedzone przez całą rodzinę, a ja mam pewność, że używam zdrowego i odpornego na wysokie temperatury tłuszczu.
Muffinki piknikowe ze szpinakiem, suszonymi pomidorami i fetą
Składniki / na 12 sztuk:
- 300 g mąki pszennej (można sięgnąć po pełnoziarnistą)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 100 ml oliwy Monini Delicato + do posmarowania formy
- 180 ml mleka (dowolne, u mnie ryżowe)
- 125 g jogurtu typu greckiego
- 1 jajko
- 150 g szpinaku, umytego, osuszonego i drobno posiekanego
- 200 g sera feta pokrojonego w kostkę
- 2 łyżki startego parmezanu + do posypania po wierzchu muffinek
- 80 g suszonych pomidorów, odsączonych z zalewy, pokrojonych na paski
- 60 g czarnych wydrylowanych oliwek, pokrojonych na plasterki
Przygotowanie muffinek na piknik:
- Piekarnik rozgrzej do 200 stopni C. Foremkę na 12 muffinek dokładnie wysmaruj oliwą, dzięki temu muffinki się nie przykleją.
- W jednej misce wymieszaj mąkę z proszkiem do pieczenia i sodą. W drugiej misce rózgą wymieszaj oliwę z mlekiem, jogurtem i jajkiem.
- Możesz sięgnąć po szpinak baby, ja miałam taki w dużych liściach, dlatego najpierw odcięłam z niego grube łodygi, a liście zwinęłam w rulon i drobno posiekałam. Waga podana w przepisie oznacza wagę samych liści. Dodaj posiekany szpinak do mokrych składników i wymieszaj.
- Do suchych składników dodaj pokrojoną fetę, parmezan, suszone pomidory i oliwki i wymieszaj. Przełóż mokre składniki do suchych i wymieszaj tylko do połączenia składników.
- Rozłóż otrzymaną masę pomiędzy 12 foremek na muffinki. Wstaw do piekarnika i piecz przez ok. 25 minut do suchego patyczka. Muffinki powinny pięknie wyrosnąć. Odstaw muffinki na 10 minut do wystygnięcia, następnie ostrożnie wyjmij je z foremki i ostudź na kratce. Jeżeli dobrze posmarowałeś/aś foremkę oliwą, powinny wyjść z niej bez przywierania, ale jeżeli wolisz, możesz wyłożyć foremkę papilotkami.
➤ Rada: Muffinki możesz jeść na ciepło i na zimno. Przechowuj je w szczelnym pojemniku, aby dłużej zachowały świeżość. Zjedź je w ciągu 3 dni od upieczenia. Muffinki można też zamrozić.
Wpis powstał we współpracy z Monini.