Włoskie śniadanie w stylu „la dolce vita” i KONKURS z De’Longhi

przez Zuzanna
Włoskie śniadanie w stylu „la dolce vita” i KONKURS z De\’Longhi

Uwielbiam Włochy i włoskie jedzenie. Uważam, że Półwysep Apeniński to jedno z najpiękniejszych miejsc na wakacje. Podziwiam też włoskie podejście do życia – pełen radości, uśmiechu i optymizmu. Co powiecie na to, aby już od rana wprowadzić do Waszej codzienności trochę włoskiego dolce vita? Szczególnie, gdy nastała jesień i jesienne nastroje, umiejętność cieszenia się z drobnych przyjemności może się przydać jak nigdy przedtem. Zapraszam więc Was do Akademii Dolce Vita, w której pod okiem ekspertów dowiecie się, jak tę włoską radość wprowadzić do różnych aspektów Waszego życia, ode mnie oczywiście od strony kulinarnej :) Koniecznie zajrzyjcie na koniec wpisu, gdzie czeka na Was konkurs z nagrodami, które z pewnością umilą Wasze śniadania!

Akademia Dolce Vita by De’Longhi

Strona Akademii Dolce Vita powstała pod mecenatem marki De’Longhi. Znajdziecie na niej 5 niezwykle ciekawych lekcji o dolce vita nazywanej filozofią ludzi szczęśliwych. Z mojej lekcji dowiecie się, jak zacząć dzień w stylu dolce vita. Chcę Was zainspirować do celebrowania śniadań i traktowania ich jako małej przyjemności, bo według mnie śniadanie we włoskim stylu to nie tylko pyszne jedzenie i dobra kawa, ale także pretekst, aby cieszyć się towarzystwem rodziny czy przyjaciół i spędzić z nimi czas przy miłej rozmowie. Choć oczywiście w artykule znajdziecie także smakowite przepisy na potrawy, których zdjęcia ozdabiają także ten wpis.

Moje śniadaniowe menu składa się z:

  • crostaty z dżemem brzoskwiniowym
  • pączków ciambelle
  • kanapki panini z pesto, szynką prosciutto i mozzarellą
  • frittaty z ziołami i parmezanem
  • oraz oczywiście z aromatycznej kawy – espresso lub cappuccino.

Prawdziwa uczta dla zmysłów, więc koniecznie kliknijcie po przepisy;)

➤ Zobacz: Akademia Dolce Vita by De’Longhi – Jak zorganizować śniadanie w stylu dolce vita?

bcf3e wloskie sniadanie kawa 4
375ad wloskie sniadanie kawa 1

 

KONKURS – wygraj zestawy śniadaniowe!

A teraz chciałam zaprosić Was na konkurs, w którym możecie wygrać naprawdę świetne nagrody – zestawy śniadaniowe składające się z czajnika oraz tostera marki De’Longhi z kolekcji Icona Vintage! Mam dla Was 2 takie zestawy – jeden w kolorze beżowym, a drugi w kolorze czarnym.

Zadanie konkursowe:

Aby wziąć udział w konkursie, wystarczy przeczytać mój artykuł Jak zorganizować śniadanie w stylu „La Dolce Vita”? na Akademii Dolce Vita, a następnie w komentarzu pod tym wpisem odpowiedzieć na zadanie konkursowe:

Jaki jest Twój przepis na idealne śniadanie w stylu \”La Dolce Vita\”? Napisz, w jaki sposób celebrujesz śniadania, podziel się ulubionymi rytuałami czy też recepturami na śniadaniowe przysmaki. 

 

Termin konkursu:

Na Wasze odpowiedzi czekam do dnia 4 października 2018 r. do godziny 23.59.

Wasze odpowiedzi powinny znaleźć się w komentarzu pod tym wpisem. Jeżeli piszecie jako Anonim, koniecznie się podpiszcie, abym mogła Was zidentyfikować.

 

Ogłoszenie wyników: 

Ogłoszenie wyników nastąpi w piątek, 5 października 2018 r. jako aktualizacja tego wpisu. Nagrodę otrzymają dwie osoby, których odpowiedzi ocenię najwyżej, a kryteria to pomysłowość, kreatywność i wykonanie zadania konkursowego. Zastrzegam, że wybór koloru zestawu śniadaniowego, który powędruje do zwycięzców, jest przypadkowy. Powodzenia!

Po szczegóły zapraszam Was do Regulaminu konkursu.

 

Aktualizacja 05.10.2018 r. – Wyniki konkursu:

Bardzo dziękuję Wam za tak liczny udział w konkursie. Czytając Wasze odpowiedzi zgłodniałam! Cieszy mnie też niezmiernie, że celebrujecie śniadania, że macie takie fajne poranne rytuały i przepisy. Niezwykle trudno było mi wybrać zwycięzców konkursu.

Poniżej publikuję listę zwycięzców, którym serdecznie gratuluję. Proszę Was o kontakt na mój e-mail: chilliczosnekioliwa@gmail.com w celu uzyskania danych potrzebnych do wysyłki nagrody (macie na to 7 dni od dzisiaj).

(kolejność przypadkowa, nagrody są równorzędne)

Agnieszka – za plastyczny, pobudzający zmysły opis, czytając go miałam wrażenie, że widzę, czuję i smakuję tego śniadania:) I zdecydowanie poleciała mi ślinka :)

Poranek to dla mnie najwspanialsza część dnia. Niemal poetycka.
Zapach świeżo zmielonej kawy i podwójne espresso – bez cukru, intensywne, bez wyczuwalnej kwasowości.
Świeże pieczywo i jego chrupka skórka pękająca pod ostrzem noża.
Jajka na miękko – ulubione, zawsze 2:45 od zagotowania wody.
Świeża bazylia z doniczki na oknie i malinówki z rodzinnego ogrodu.
Babcine powidła śliwkowe i kromki chałki podpieczone w piekarniku.
Gęsta, kremowa, rozgrzewająca owsianka, której sekretem jest szczypta przyprawy do piernika.
A jak przyprawa do piernika, to i świeży chlebek bananowy z masłem migdałowym…
Możliwości jest tak wiele… Każde, nawet najprostsze śniadanie można celebrować tak, jakby była to uczta godna królowej.
Wystarczy odrobina uważności i chęć cieszenia się drobiazgami. Drobnymi pysznościami. Domowymi przysmakami.
Tak celebruję każdy poranek. Wstaję godzinę wcześniej tylko po to, by mieć czas na delektowanie się kawą i niespieszne śniadanie. I chociaż niemal zawsze jem je sama, cieszę się swoim towarzystwem i miastem, które za oknem budzi się do życia. I wiem, że to będzie kolejny piękny dzień!

flymetothespoon – za pięknie opisane śniadanie w prawdziwie włoskim stylu :)

Włoskie śniadania uwielbiam najbardziej. Dla mnie kojarzą się z ciepłymi promieniami słońca, które z samego rana tak bardzo zachęcają do tego, żeby usiąść na jednym z wystawionych przed tłoczną kawiarnią krzeseł i obudzić się aromatem świeżej kawy, zgiełkiem budzącego się do życia miasta i porządną dawką cukru w formie rozpływających się w ustach sfogliatelle. Na wakacjach we Włoszech dopasowuję się do rytmu miasta i zwyczajów mieszkańców. Piję gorzkie espresso i zjadam dolce wypiek regionalny. Obserwuję ludzi, rozmawiam, rozkoszuję się.
W domu moje śniadanie w stylu \”la dolce vita\” wygląda nieco inaczej. Pozbawione okrzyków ekspresyjnych Włochów, silników skuterów, stuku filiżanek odkładanych na spodek i zapachu nagrzanego słońcem bruku. Jednak niemniej magiczne. Wtedy pozwalam sobie na hedonistyczny poranek, kiedy śniadanie trwa i trwa i niezmiennie zaczyna się od aromatu świeżo mielonej kawy. Biorę w dłoń młynek, do którego wsypuję moje ulubione ziarna. Sypię do mojej ukochanej Mokki Bialetti i już po chwili jest rozkosznie. Wyjątkowo szykuję stół pełen dobroci – gorące sfogliatella w kruchym cieniutkim cieście, nadziane ricottą zostawiam sobie na deser. Wcześniej wyjmuję świeżą burratę i układam na letnich, soczystych sercach bawolich. Dodaję garść świeżej mozzarelli, dojrzałe figi i skrapiam oliwą z oliwek i gęstym balsamico. Podaję z chrupiącymi grzankami. Na stole czeka już kawa i niecierpliwie kuszące swoim aromatem sfogliatelle. Jeżeli wczoraj miałam więcej czasu, dodaję jeszczę delikatną panna cottę z musem malinowym. Pozostaje tylko usiąść na balkonie, na którym już czeka mnie rozhulany wschód słońca i z poranna gazetą w dłoni albo lepiej – doskonałym towarzystwem rozkoszujemy się każdym kęsem, każdym smakiem, każdym naszym dolce giorno…

f2d15 wloskie sniadanie kawa 3

Wpis powstał we współpracy z De’Longhi.

Podobne wpisy