Dziś mam dla Was przepis na focaccię, której nauczyłam się na warsztatach z umbryjskiej kuchni w trakcie mojego wyjazdu do Spoleto. Jest bardzo prosta, a jednocześnie przepyszna. Gdy mój Mąż jadł ją wczoraj, to stwierdził, że jest to najlepsza focaccia jaką dotąd przygotowałam!
Powierzchnię ciasta smarujemy oliwą zmiksowaną z ziołami i czosnkiem, a następnie ścieramy na nią ziemniaka i posypujemy solą morską. Ziemniak na powierzchni focacci to wcale nie jest taki dziwny pomysł, a jestem skłonna wręcz stwierdzić, że po spróbowaniu będziecie zaskoczeni jakie to dobre połączenie. Bowiem po upieczeniu wiórki ziemniaka skąpane w oliwie przypominają w smaku chipsy :)
Jeśli chodzi o zioła to na warsztatach wykorzystaliśmy mieszankę szałwii i rozmarynu – ich żywiczne aromaty pięknie komponują się z ziemniakami. Można je jednak zastąpić innymi ziołami, takimi jak bazylia, oregano i natka pietruszki. Mamy wczesną wiosnę, dlatego szczególnie polecam Wam teraz spróbować zmiksować z oliwą ładne listki rzodkiewki (osobiście uwielbiam zrobione z nich pesto). Jeśli dostaniecie świeży czosnek niedźwiedzi, to także sprawdzi się w tym przepisie rewelacyjnie – pomińcie wtedy ząbek czosnku. Ja jak tylko dostane czosnkowe bukieciki na moim bazarku, na pewno powtórzę ten przepis.
Istotnym elementem dzisiejszego przepisu jest oliwa, dlatego nie bez znaczenia jest to, którą wybierzecie. Podczas gdy pikantne oliwy w typie Monini GranFruttato lubię spożywać na surowo (np. w sałatce), do gotowania sięgam po mniej intensywne w smaku, jak Monini Classico. Oliwa ta ma harmonijny, zrównoważony aromat i jest bardzo uniwersalna – nadaje się zarówno do doprawiania jak i gotowania. Jeśli macie kłopot przed zakupem oliwy w sklepie, zastanawiacie się, czy jej smak będzie odpowiadał Waszym preferencjom, to teraz wystarczy zajrzeć na tylną etykietę nowych butelek oliwy Monini, gdzie znajdziecie skalę smaku, czyli informację o jej intensywności. I tak oliwa Delicato ma smak umiarkowany, oliwa Classico średnio-intensywny, a oliwa GranFruttato pikantny i wyrazisty.
Na warsztatach gotową focaccię jedliśmy maczając w oliwie. Ja polecam Wam ją jako przekąskę na przyjęciu, jako dodatek do sałatki (uwielbiam ją jeść w ten sposób!) czy obiadu we włoskim stylu. Focaccię pokrojoną na prostokąty możecie także zabrać ze sobą na wycieczkę, piknik czy zapakować dzieciom do szkoły.
Najlepsza focaccia z ziołami i ziemniakami
Składniki / na 8 porcji:
ciasto:
- 250-280 g mąki do wypieku pizzy typ 00 (możesz zastąpić mąką poznańską typ 500 lub bułeczkową typ 650)
- 2 g suszonych drożdży instant
- 200 g letniej wody (z kranu, jak nie jest twarda lub przefiltrowanej lub mineralnej z butelki)
- 1 łyżka oliwy Monini Classico
- pół łyżki soli morskiej
dodatki:
- garść świeżych ziół takich jak bazylia, natka pietruszki, rozmaryn, szałwia, wiosną polecam również liście rzodkiewki oraz czosnek niedźwiedzi
- 1 ząbek czosnku
- 4 łyżki oliwy Monini Classico
- 1 średni ziemniak (najlepsza jest odmiana z czerwoną skórką)
- sól morska do posypania
Przygotowanie najlepszej focacci:
1. Zacznij od przygotowania ciasta na focaccię i najlepiej zrób to dzień wcześniej. Do miski wsyp 250 g mąki, dodaj drożdże instant i wymieszaj do połączenia. Do miski dodaj wodę i wymieszaj, np. widelcem. Na końcu dodaj do ciasta oliwę oraz sól i wymieszaj. Jeżeli ciasto wyda Ci się za mokre, dodaj do niego jeszcze trochę mąki – u mnie okazało się to potrzebne.
2. Ciasto przełóż na blat podsypany mąką i wyrób, aż ciasto będzie gładkie i elastyczne (ok. 5-8 min.). Chyba wstąpił we mnie leń, bo ostatnio coraz częściej przy wyrabianiu wspomagam się robotem kuchennym z hakami do ciasta drożdżowego. Ciasto przełóż do miski posmarowanej olejem i przykryj folią spożywczą. Odstaw do wyrośnięcia na 2 godziny, następnie wstaw na noc do lodówki, niech tam rośnie powoli.
3. Ciasto wyjmij z lodówki co najmniej na 30-60 minut przez planowanym pieczeniem. Ciasto przełóż na obsypany mąką blat, rozpłaszcz i następnie rozciągnij na kształt dużego prostokąta o wielkości nieco mniejszej od blaszki do pieczenia.
4. Piekarnik nagrzej do 230 stopni C. Ciasto przełóż na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Odstaw do wyrośnięcia na 20 minut, w tym czasie przygotuj oliwę z ziołami.
5. W blenderze zmiksuj zioła z ząbkiem czosnku oraz oliwą. Gdy focaccia trochę podrośnie, zrób w niej końcami palców małe dołki. Posmaruj całą powierzchnię ciasta oliwą z ziołami i czosnkiem (łącznie z brzegami).
6. Przy pomocy tarki o dużych oczkach zetrzyj ziemniaka (razem ze skórką) bezpośrednio nad focaccią, niech jego wiórki pokryją całą jej powierzchnię. Na koniec posyp focaccię solą morską. Wstaw ją do nagrzanego piekarnika na środkową półkę i piecz przez ok. 20 minut. Na ostatnią minutę możesz włączyć opcję górnej grzałki, aby nieco bardziej przyrumienić ziemniaka. Podawaj na ciepło lub na zimno.
Wpis powstał we współpracy z Monini.