Gulasz z dyni i fasoli z wędzoną papryką
Prosty warzywny gulasz inspirowany kuchnią hiszpańską, wspaniale pachnący wędzoną papryką pimenton. Idealny zimowy wege obiad :)
W listopadzie przyniosłam z warzywniaka kilka niedużych dyni piżmowych. Najbardziej lubię właśnie takie małe sztuki, w sam raz na jedną potrawę. Nie mam spiżarni, ale moje dynie świetnie przechowały się w kuchni, na półeczce obok ziemniaków. Zaglądam do nich tylko co jakiś czas i sprawdzam, czy nie pojawiły się oznaki pleśni. Uważam, że dynia świetnie nadaje się do zimowych, rozgrzewających potraw, więc teraz w styczniu przyszła wreszcie pora na ich wykorzystanie.
I tak oto powstała dzisiejsza potrawa - prosty gulasz warzywny z dynią i białą fasolą inspirowany kuchnią hiszpańską. Mój gulasz doprawiłam specjalnym składnikiem - wędzoną papryką pimenton, o unikalnym aromacie dymu wędzarniczego. Dzięki tej przyprawie gulasz smakuje niesamowicie!
Aromatu wędzonej papryki nie da się niczym zastąpić. Jednak bez problemu kupicie ją w sklepach typu kuchnie świata, a także w lepiej zaopatrzonych supermarketach, dlatego gorąco zachęcam Was do jej spróbowania :)
I tak oto powstała dzisiejsza potrawa - prosty gulasz warzywny z dynią i białą fasolą inspirowany kuchnią hiszpańską. Mój gulasz doprawiłam specjalnym składnikiem - wędzoną papryką pimenton, o unikalnym aromacie dymu wędzarniczego. Dzięki tej przyprawie gulasz smakuje niesamowicie!
Aromatu wędzonej papryki nie da się niczym zastąpić. Jednak bez problemu kupicie ją w sklepach typu kuchnie świata, a także w lepiej zaopatrzonych supermarketach, dlatego gorąco zachęcam Was do jej spróbowania :)
Gulasz z dyni i fasoli z wędzoną papryką
Składniki (na 4 porcje):
- 500 g dyni piżmowej (można zastąpić inną dynią)
- 1/2 łyżeczki kuminu
- 1/2 łyżeczki wędzonej papryki
- sól
- oliwa
- 1 cebula
- 1 marchewka
- 2 puszki krojonych pomidorów (2 x 400 g)
- 1 łyżka wędzonej papryki
- 400 g ugotowanej białej fasoli (można dać 2 puszki białej fasoli lub zastąpić ja fasolą czerwoną)
- sól
- 4 garście świeżego szpinaku
Przygotowanie:
- Piekarnik nagrzej do 200 stopni C. Dynię pokrój na duże kawałki (nie trzeba jej obierać) i ułóż na blasze lub w naczyniu żaroodpornym. Posyp kuminem, wędzoną papryką oraz solą. Polej ok. 1 łyżką oliwy, wymieszaj i wstaw do piekarnika. Piecz przez 20-30 minut, aż dynia będzie miękka.
- W tym czasie pokrój w kostkę cebulę. Na dużej głębokiej patelni lub w garnku z grubym dnem rozgrzej oliwę i wrzuć na nią cebulę. Gdy cebula się zeszkli (po ok. 5 minutach), dodaj marchewkę, obraną i pokrojoną na duże kawałki.
- Dodaj pomidory z puszki, wędzoną paprykę, ugotowaną białą fasolę i dopraw całość solą. Gotuj na małym ogniu ok. 10 minut, aż sos lekko zgęstnieje.
- Na końcu dodaj upieczoną dynię oraz świeży szpinak. Gotuj jeszcze 2-3 minuty, aż szpinak zwiędnie. Spróbuj, ewentualnie dopraw do smaku. Gotowy z dyni i fasoli podałam z ryżem, ale równie dobrze będzie tu pasował świeży chleb lub gotowane ziemniaki.
Już tęsknimy za dynią... mamy jeszcze jej zapas w zamrażarce ale zdecydowanie świeża jest lepsza a w okolicy już jej nie ujrzałyśmy :/ Danie na pewno cieszyłoby się wzięciem w naszej rodzinie :)
OdpowiedzUsuńA ja teraz żałuję, że z dyni już nic nie zostało, bo wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie poznałem tego przepisu wcześniej. Tyle wyhodowałem tych dyń, a w sumie prawie wszystko poszło na krem. :D Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńNa pewno danie było pyszne :) Ja kilka dni temu zrobiłam z ostatniej posiadanej dyni puree, dobrze, że sporo zamroziłam :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że większość osób gotujących ją zna.
OdpowiedzUsuńNajlepsza jest hiszpańska suszona podczas wędzenia.
POlecam słodką lub ostrą z certyfikatem pochodzenia firmy La Dalia, można ją kupić w sklepie na PUławskiej Złoto Hiszpanii.
Jest też innej hiszpańskiej marki La Chinata. Ale już bez znaku certyfikowanego i dla mnie mniej aromatyczna.
POzdrawiam!
Takie dania to ja mogę jeść od śniadania do kolacji i to siedem dni w tygodniu
OdpowiedzUsuńPięknie sie prezentuje
Odkąd nabyłam paprykę wędzoną używam jej nałogowo, jest fantastyczna, daje potrawom, tak jak wspominasz, wspaniały charakter;)
OdpowiedzUsuńGulasz oczywiście zjadłabym z wielką chęcią:)
Wędzona papryka jest wspaniała, zwłaszcza ta hiszpańska :D
OdpowiedzUsuńnie zepsuła ci się?! Kurka, a mi zaraz się wszystkie psują :(
OdpowiedzUsuńAle gulasz- mniam.. idealny na tą pogodę! Podziel się miseczką :)
P.S. Bardzo dziękuję za kontakt do bloga- właśnie pisałam do Karoliny :D
Ja też kocham wędzoną paprykę. Fakt (na razie) nie znajdzie się jej w sklepie za rogem, ale mozna dostać a potem wystrczy odrobina, żeby podkręcić smak potrawy. Wspaniała przyprawa!
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczny gulasz :) paprykę wędzona bardzo lubimy i tak jak Zuziu piszesz, nie da się jej niczym zastąpić :) pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńU mnie dynia dostępna jest cały rok, za to gorzej z wyszukaniem wędzonej papryki w pierwszym lepszym sklepie, ba, nawet większym, ale danie pewnie by nam posmakowało. Pozdraiwam i musze przyznać, ze jeszcze do ciebie nigdy wczesniej nie zagladałam, ale jestem pod wrażeniem, gratuluje bloga i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńnigdy nie próbowałam tej przyprawy, szkoda, że wyjazd do Hiszpanii w zeszłym roku przeszedł mi koło nosa, bo bym pewnie zaznajomiła się ze smakiem, a tak przyjdzie się rozglądać po polskich sklepach:)
OdpowiedzUsuńWypróbowałam ten przepis kilka dni temu i wyszedł pyszny gulasz. Zdecydowanie zrobię go jeszcze parę razy w tym roku Dzięki za ten przepis :)
OdpowiedzUsuńWypróbowałam ten przepis kilka dni temu i wyszedł pyszny gulasz. Zdecydowanie zrobię go jeszcze parę razy w tym roku Dzięki za ten przepis :)
OdpowiedzUsuń