Sałatka jest przepyszna, robiłam ją w domu już dwa razy. A że przy tym jest nieskomplikowana i zaaranżowana na ładnym półmisku wygląda niezwykle efektownie, świetnie sprawdzi się na przyjęciu sylwestrowym lub karnawałowym. Jeśli do tego podacie gościom jej włoską nazwę – insalata di barbabietile – na pewno zrobicie na nich wrażenie :)
Opowiedział nam również, skąd wzięła się nazwa \”carpaccio\”, zarezerwowana dla dania przygotowanego z cieniutkich plasterków surowego mięsa, a obecnie chętnie nadużywana do określania sałatek z cieniutkich plasterków warzyw (jak nasza dzisiejsza buraczana sałatka). Otóż carpaccio zostało po raz pierwszy przygotowane dla pewnej hrabiny, której lekarz zarekomendował jedzenie jedynie surowego mięsa. Kucharz nazwał swoją potrawę na cześć renesansowego malarza, Vittore Carpaccio, ponieważ przypominała mu ona kolorystycznie utrzymane w tonacji różowo-czerwonej obrazy artysty.
Bardzo się cieszę, że miałam okazję poznać Wojtka Lewandowskiego, bo jest on nie tylko znakomitym szefem kuchni, ale w świecie kulinarnym człowiekiem-instytucją. Być może słyszeliście o Ogólnopolskim Festiwalu Dobrego Smaku, największej w Polsce imprezie kulinarnej organizowanej latem w Poznaniu? Wojtek Lewandowski jest jego producentem od pierwszej edycji. Prowadzi również firmę reprezentująca największe kulinarne sławy – Roberta Makłowicza, Karola Okrasę, Grzegorza Łapanowskiego i innych. Jednym słowem – wow!
Sałatka z pieczonych buraków z gorgonzolą i orzechami włoskimi
Składniki (dla 4 osób):
- 2 średnie buraki
- sok z 1 cytryny
- 2 ząbki czosnku, przeciśnięte przez praskę lub posiekane
- 1 łyżka miodu
- sól i pieprz
- 4 łyżki oliwy
- 70 g sera gorgonzola lub innego sera z niebieską pleśnią
- garść orzechów włoskich
- opcjonalnie: świeże listki tymianku do dekoracji
- Buraki upiecz w całości w piekarniku nagrzanym do 200 stopni C przez ok. 75 minut (lub do miękkości). Następnie ostudź i obierz ze skórki. Przekrój buraki na pół i pokrój w cieniutkie półplasterki przy pomocy ostrego noża lub mandoliny. Plasterki buraków rozłóż dekoracyjnie na półmisku.
- Przygotuj sos. Do miseczki lub słoika wyciśnij sok z 1 cytryny. Dodaj rozdrobniony czosnek oraz miód, dopraw solą i pieprzem i wymieszaj. Na końcu powoli wlej oliwę, cały czas mieszając dressing.
- Ser gorgonzola pokrusz na kawałki i rozłóż na plasterkach buraków. Orzechy włoskie podpraż na suchej patelni, następnie grubo posiekaj i posyp nimi sałatkę. Na koniec polej wszystko sosem i posyp listkami tymianku. Podawaj od razu (sałatka na drugi dzień też jest dobra, ale gorzej wygląda, bo gorgonzola najprawdopodobniej zostanie zafarbowana przez buraki na różowo).
Jeżeli nie masz czasu na pieczenie buraków, możesz poszukać w sklepie buraków gotowanych pakowanych próżniowo (mają je np. w Lidlu).