Tymczasem postanowiłam wprowadzić świąteczny nastrój do mojej kuchni i na bloga. W prawej szpalcie pojawił się już banerek, który pokieruje Was do zeszłorocznych przepisów gwiazdkowych oraz wpisów na temat tradycji świątecznych. Zaś tegoroczny sezon zaczniemy od smakowitego przepisu na marchewkowy torcik z pomarańczowym kremem mascarpone. Chyba kiedyś już Wam pisałam, że nie jestem fanką tradycyjnych tortów, ale pod takim podpisuję się obiema rękami, bo nie zawiera śmietany, lecz pyszny serowy krem, zaś ciasto jest wilgotne, naładowane orzechami i aromatycznymi przyprawami korzennymi :)
Ciasto wyszło pyszne – wilgotne, w smaku cytrusowe i korzenne. Czuć migdały i orzechy, a krem mascarpone świetnie dopełnia całości. Nie jest to może tradycyjny świąteczny wypiek, ale prawdziwego gwiazdkowego charakteru na pewno nie odmówi mu nikt! A Wy co o nim sądzicie?
- Aby uzyskać mąkę migdałową wystarczy zmiksować w blenderze płatki migdałowe.
- Do ciasta potrzebujemy dwóch spodów. Jeżeli nie macie dwóch tortownic, myślę że spokojnie możecie upiec najpierw pierwszy blat z połowy ciasta, a potem drugi.
- Ja piekłam oba blady na raz. Jednak zauważyłam, że blat umieszczony w dolnej części piekarnika piekł się dużo wolniej, dlatego co 10 minut zamieniałam blaty miejscami i upiekły się równo w 45 minut :)
- 3 jajka
- 200 g mielonych migdałów (można zmielić płatki migdałowe)
- 50 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1/2 łyżeczki kardamonu
- szczypta soli
- 200 ml oleju roślinnego o neutralnym smaku (rzepakowy, słonecznikowy itd)
- 250 g cukru muscavado lub białego
- 150 g (2 średnie) marchewki, starte na tarce o dużych oczkach
- sok z 1/2 cytryny
- 150 g orzechów włoskich, posiekanych
- 250 g mascarpone
- 200 g serka śmietankowego (Philadelphia, ja użyłam Pilos z Lidla)
- 150 g cukru pudru
- otarta skórka z 1 pomarańczy
- połówki orzechów włoskich do dekoracji
- Do miski wsyp suche składniki – mąkę migdałową, mąkę pszenną, proszek do pieczenia, sodę, cynamon, kardamon oraz sól i wymieszaj. Oddziel białka od żółtek. W drugiej misce zmiksuj olej i cukier, aż dobrze się połączą (ja używam ręcznego miksera). Następnie wmiksuj żółtka, dodając po jednym na raz. Dodaj startą marchewkę, sok z cytryny oraz posiekane orzechy włoskie i dobrze wymieszaj.
- Powoli zacznij dodawać suche składniki i wymieszaj (ja robiłam to łyżką). Białka ubij na sztywno, następnie delikatnie i stopniowo zmieszaj je z ciastem.
- Piekarnik nagrzej do 180 stopni C. Dwie blaszki do pieczenia nasmaruj olejem i wyłóż papierem do pieczenia. Jeżeli masz tylko jedną blaszkę, upiecz blaty na dwa razy. Podziel ciasto pomiędzy blachy i wygładź powierzchnię. Wstaw do piekarnika i piecz przez 40 – 45 min, aż patyczek wbity w ciasto wyjdzie suchy. Wyjmij ciasto z piekarnika, odstaw na 10 min, następnie wyjmij z formy i zostaw na kratce do ostygnięcia.
- Aby zrobić krem, włóż do miski mascarpone, serek śmietankowy i cukier puder i zmiksuj na gładką masę. Dodaj skórkę otartą z pomarańczy i wymieszaj. Ułóż blat ciasta na paterze i posmaruj ok. 1/3 kremu. Ostrożnie połóż na nim drugi blat, następnie posmaruj resztą kremu wierzch i boki ciasta. Krem trochę się klei, najłatwiej nakładać go łyżką lub szerokim, płaskim nożem maczanym w wodzie. Udekoruj wierzch ciasta połówkami orzechów. Dobrze jest schłodzić ciasto w lodówce przed podaniem, będzie lepiej się kroić.