Zdaję sobie sprawę, że pozycje z mojej biblioteczki, które ostatnio Wam recenzowałam, nie są nowe, ani \”świeże\” (wszakże trochę u mnie przeleżały, zanim zdążyłam je przetestować), nie zawsze są również dostępne w polskich popularnych księgarniach. Dlatego tym razem przygotowałam dla Was subiektywne zestawienie nowości książkowych, które z przyjemnością przygarnęłabym do mojej biblioteczki. Wszystkie książki są w języku polskim i dostępne bez problemu. Jeżeli czyta to jakiś Mikołaj, niech zrobi z tą listą właściwy użytek ;)
Niestety książka była ofoliowana i nie mogłam zajrzeć do wnętrza… Strasznie denerwuje mnie taka praktyka. Skąd mam wiedzieć, czy chcę kupić książkę, jeżeli nie mogę jej przejrzeć? Nie chce kupować kota w worku… Na szczęście z pomocą przyszedł mi poczciwy Amazon, który oferuje możliwość wirtualnego zajrzenia do jej wnętrza, a także opinia Asi, która zdążyła już książkę zakupić. Według niej jest to jedna z najpiękniej wydanych książek jakie widziała.
Z tych wszystkich pozycji najbardziej spodobała mi się książka Zosi Cudny. Nie znałam dotąd jej bloga Make Cooking Easier (bo oczywiście po powrocie do domu sobie go przejrzałam), dlatego swoją ocenę oparłam jedynie na wrażeniach, jakie wywarła na mnie książka. Według mnie wyróżnia się bardzo ładnymi zdjęciami, nie tylko gotowych potraw, ale też etapów ich przygotowywania. Podobają mi się też zdjęcia samej Zosi (wydaje się taka sympatyczna), oraz zdjęcia około-kulinarne, przez co dla mnie przedstawia ona również jej styl życia, codzienność, co jest trendem widocznym obecnie w wielu zagranicznych publikacjach.
Tak naprawdę, to dawno nie czytałam książki \”nie-kulinarnej\”. Gdy nie przeglądam przepisów, lubię sobie poczytać o historii jedzenia czy związanych z nim tradycjach. W Empiku natrafiłam na nowe, wzbogacone o ilustracje i ryciny wydanie książki Bryana Bruce \”Historia smaku. Jak warzywa i przyprawy budowały fortuny, wywoływały wojny i wpędzały ludzi w szaleństwo\”. Już sam tytuł jest zapowiedzią niesamowitych opowieści o pochodzeniu i historii różnych produktów i potraw. Jest rozdział o pomidorach, mące, czekoladzie, czosnku i cebuli.
Jak przeczytałam na odwrocie książki:
\”Autor, wędrując po obu Amerykach, Europie i północnej Afryce, opowiada historie pożądania i miłości, zazdrości i chciwości, a główną rolę w jego opowieściach zawsze grają smakowite potrawy lub ich składniki. Bryan Bruce poszukuje źródeł powstania czekolady w Meksyku, uczy się, jak przyrządzać najprawdziwszą nowoorleańską jambalayę z sosem Tabasco, przekonuje się, czy transylwański sos czosnkowy chroni przed wampirami.\”
To mi się podoba. Książka historyczna o jedzeniu, którą można czytać z wypiekami na twarzy niczym najlepszy kryminał!
Cena: 59,90 zł
Kochani, tak oto wygląda moja świąteczna lista życzeń. A Wy jakie książki chcielibyście dostać na Boże Narodzenie?