Financier to pyszne, maślano-karmelowe ciasteczka, nazywane w Polsce uroczo finansjerkami. Tradycyjnie piecze się je w foremkach o kształcie przypominającym sztabki złota, jednak ja wolałam upiec jedno duże ciasto i pokroić na mniejsze porcje.
Otrzymany wypiek ma chrupiącą skórkę, zaś w środku jest wilgotny i lekko ciągnący. To dzięki zastosowaniu małej ilości mąki oraz połączeniu białek i mielonych orzechów. Poprzedni financier robiłam z mąką migdałową, którą tym razem postanowiłam zastąpić zmielonymi pistacjami. Ciasto zyskało ciekawy smak oraz ciemniejszy kolor.
Financier, pomimo zastosowaniu w nim kilku sztuczek, jest bardzo proste i szybkie w przygotowaniu, a efekt jest zniewalający! To mój ulubiony po panna cotta deser prezentowany na blogu, który na pewno będę powtarzać na różne okazje.
P.s. Financier postaw w ramach akcji przygotowywania deserów z gruszkami. Koniecznie zajrzyjcie, co przygotowali pozostali uczestnicy akcji: Gin, Lejdi i Mops.
- Financier możesz przygotować w tradycyjnej foremce do finansjerek, w foremkach na muffinki, lub w podłużnej prostokątnej formie i następnie pokroić je na plastry, otrzymując kształt sztabek złota.
- Blaszkę przed nalaniem ciasta dobrze wysmaruj masłem i wstaw do lodówki, dzięki czemu ciasteczka nie będą przywierać do formy. Możesz też wyłożyć foremki papierem do pieczenia.
- Właściwie powinieneś wykorzystać do ciasta niesolone pistacje. Niestety ciężko jest takie kupić, dlatego ja zrobiłam tak: wzięłam solone pistacje, obrałam z łupinek, po czym porządnie umyłam pod silnym strumieniem zimnej wody. Następnie rozłożyłam je na ręczniku papierowym do wyschnięcia i zmieliłam. Nadmiaru soli w gotowym cieście nie było czuć.
- 125 g wyłuskanych pistacji, najlepiej niesolonych (ja użyłam solonych, patrz informacje powyżej)
- 25 g mąki pszennej
- 1 łyżka miodu
- 100 g cukru pudru
- 4 białka jaj
- 80 g masła
- szczypta soli
- 1-2 gruszki
- Brytfankę lub foremkę na muffinki natłuść masłem i wstaw do lodówki. Możesz ją także wyłożyć papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzej do temperatury 180 stopni C. Gruszki obierz i pokrój na plasterki.
- Pistacje zmiel w robocie kuchennym i przesyp do miski. Dodaj przesianą mąkę, cukier puder, miód i sól.
- Przygotuj zbrązowiałe masło: masło pokrój na kawałki, włóż do rondelka i powoli rozpuść. Gdy tylko masło się rozpuści, zacznij je mieszać trzepaczką, aby powstała emulsja. Mieszaj od czasu do czasu, aby się nie przypaliło. Gotowe masło powinno nabrać brązowego koloru – wtedy od razu zdejmij je z ognia, aby się nie spaliło. Gotowe masło przecedź przez podwójnie zwiniętą gazę ułożoną na sitku i dodaj do suchych składników jeszcze gorące. Wymieszaj.
- Białka ubij prawie na sztywno i partiami dodawaj do masy, mieszając wszystko łyżką. Gotowe ciasto jest rzadkie, gładkie i nieco ciągnące.
- Przelej ciasto do wybranej formy i powtykaj w nie plasterki gruszki. Piecz przez 25-30 min. Gotowe ciasteczka powinny mieć brązową skórkę, ale mogą Wam się wydawać w środku nieco za miękkie, jednak w czasie stygnięcia trochę stwardnieją.
- Gotowe ciasto możesz posypać cukrem pudrem lub posiekanymi pistacjami. Smacznego!