Oto moja zdrowsza wersja tradycyjnego bożonarodzeniowego kesku. Bez cukru, białej mąki i masła, za to z mnóstwem zapewniających słodycz suszonych owoców, orzechowymi mielonymi migdałami i pyszną oliwą aromatyzowaną pomarańczą. Robi się go banalnie prosto, a wygląda tak odświętnie, że żadna gospodyni nie powstydzi się go na swoim stole ;)
Mój keks jest wilgotny, ciężki i lepki od suszonych owoców. Szybko syci, dlatego można go pokroić na małe porcje i wykarmić wielu gości. Mimo braku cukru, słodyczy w nim nie brakuje. Możecie ją oczywiście regulować poprzez dobór suszonych owoców czy innych bakalii. Ja na pewno polecam dorzucić też trochę tych kwaskowatych, jak suszona żurawina.
Cytrusowy aromat mojego keksu wzmocniłam dodatkiem oliwy aromatyzowanej pomarańczą od Monini. Kiedy kilka miesięcy temu dostałam od Monini różne oliwy do przetestowania, ta z pomarańczą najbardziej mnie zaskoczyła. W pierwszej chwili nie bardzo wiedziałam do czego mam ja wykorzystać, ale wkrótce stała się moim ulubionym dodatkiem do słodkich wypieków i śniadaniowych placków. Między innymi rewelacyjnie komponuje się ze smakiem dyni i korzennych przypraw. Jesienią dodawałam ją wiec do dyniowych gofrów i muffinek. Sprawdziłaby się także w tym chlebku dyniowo-daktylowym z pomarańczą oraz w każdym innym deserze, któremu chcecie dodać pomarańczowego smaku. Oliwę aromatyzowaną pomarańczą kupicie m.in. w sklepach sieci Auchan, Piotr i Paweł, Selgros, Carrefour i we Frisco.
Keks wygląda bardzo odświętnie dzięki dekoracji z blanszowanych migdałów i suszonych owoców (u mnie morele oraz kwaśny berberys dla przełamania słodyczy). Jego wierzch posmarowałam dżemem brzoskwiniowym, który pomógł \”przykleić się\” dekoracji do ciasta. Ja kupuję dżem dla dzieci słodzony sokiem jabłkowym, więc nie rujnuje on bezcukrowości mojego wypieku. Zawsze możecie jego dodatek pominąć i po prostu ułożyć dekorację bezpośrednio na cieście.
➤ Spróbuj również innych deserów bez cukru: biscotti, marokańskie trufle daktylowe lub baklava w syropie miodowym.
Keks pomarańczowy na mące migdałowej (z oliwą, bez cukru)
Składniki (na okrągłą formę o średnicy 20 cm.):
- 200 g mąki migdałowej (czyli mielonych migdałów)
- 100 g orzechów włoskich, posiekanych
- 600 g mieszanych suszonych owoców, ew. skórki pomarańczowej, np. suszone figi, daktyle, morele, żurawina, rodzynki, śliwki, pokrojonych na mniejsze kawałki
- 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
- 1/2 łyżeczki mielonego ziela angielskiego (lub rozbitego w moździerzu na proszek)
- 1/4 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
- 1/4 łyżeczki mielonego imbiru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- skórka z 1 pomarańczy
- sok z 1/2 pomarańczy (3 łyżki)
- 3 jajka
- 3 łyżki oliwy z pomarańczą Monini
- 4 łyżki mleka migdałowego lub innego
- do dekoracji: 3-4 łyżki dżemu morelowego lub brzoskwiniowego (kupuję taki słodzony sokiem jabłkowym, można pominąć), po garści suszonym moreli pokrojonych na paski, suszonej żurawiny (u mnie to kwaśny berberys) i całych blanszowanych migdałów
Przygotowanie keksu pomarańczowego:
- W misce wymieszaj suche składniki – mąkę migdałową, orzechy, suszone owoce, przyprawy, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną oraz skórkę z pomarańczy.
- W drugiej misce wymieszaj mokre składniki – sok z pomarańczy, rozbełtane jajka, oliwę z pomarańczą i mleko migdałowe. Dodaj suche składniki i wszystko dobrze razem wymieszaj – aż ciasto się połączy i nie będziesz widzieć resztek mąki migdałowej.
- Piekarnik nagrzej do temperatury 160 stopni C. Okrągłą blaszkę o średnicy 20 cm wyłóż papierem do pieczenia. Przełóż ciasto do blaszki i dociśnij oraz wyrównaj jego powierzchnię przy pomocy łyżki.
- Wstaw do piekarnika i piecz do suchego patyczka, czyli przez ok. 1 godzinę i 15 minut. Jeżeli będzie trzeba, piecz nieco dłużej. Wyjmij ciasto z piekarnika i ostudź. Jest delikatne, dlatego wyjmij z formy, gdy już ostygnie. Posmaruj wierzch ciasta dżemem i posyp suszonymi owocami oraz migdałami.
➤ Rada: Mąkę migdałową (mielone migdały) kupuję gotową w sklepie. Jeżeli jej nie dostanę, to kupuję płatki migdałowe i mielę przy pomocy blendera (a dokładniej w tym małym pojemniku z nożem dołączonym do ręcznego blendera).
Wpis powstał we współpracy z Monini.