Dzień dobry,
Czy w Waszych domach praktykuje się jakieś obrzędy związane z nadejściem Nowego Roku? W moim domu zwyczajem przestrzeganym przez mojego Ojca jest pilnowanie, aby to mężczyzna jako pierwszy przekroczył próg domu w Nowy Rok. Gdyby zrobiła to kobieta, podobno pech mielibyśmy murowany. Moja Mama z kolei troszczyła się o czystość i porządek – na zakończenie roku należało posprzątać dom, wymienić pościel, wynieść śmieci, aby zeszłoroczne „brudy” nie towarzyszyły nam w nowym roku. Wielokrotnie też słyszałam o porzekadle ludowym – Jaki Sylwester, taki cały rok.
Osobiście nie jestem osobą przesądną i zawsze podchodziłam z rezerwą i humorem do takich tradycji. Dlatego pomyślałam, że w przededniu Nowego Roku, gdy w wesołym nastroju szykujemy się na Sylwestrową zabawę, ciekawie będzie przyjrzeć się sylwestrowym i noworocznym rytuałom mieszkańców innych krajów. Przygotowałam więc dla Was ciekawostki dotyczące zwyczajów panujących we Włoszech i Hiszpanii, oraz przepis na noworoczną soczewicę przynoszącą szczęście i bogactwo.
Sylwester po hiszpańsku
Hiszpanie obchodzą Sylwestra, Noche Vieja, w gronie rodziny i przyjaciół. Huczne imprezy zaczynają się zazwyczaj po północy, a poprzedza je uroczysta kolacją z rodziną. Tuż przed północą oczy wszystkich gości zwracają się w kierunku ekranu telewizora, aby śledzić jak wskazówka wielkiego zegara z placu Puerta del Sol w Madrycie zbliża się do godziny 12. Zgodnie z tradycją zwaną „las doce uvas de la suerte” z każdym uderzeniem zegara należy zjeść jedno winogrono, najlepiej stojąc na lewej nodze, aby prawą wejść w Nowy Rok. Komu uda się zjeść wszystkie 12 winogron, będzie mieć zapewnione szczęście przez kolejnych 12 miesięcy. Podobno ten zabawny zwyczaj wywodzi się z 1909 roku, kiedy to plantatorzy winogron z Alicante, po obfitych zbiorach, wpadli na kreatywny pomysł zapewniający im sprzedaż ogromnej ilości owoców. Sztuka jedzenia winogron w rytm uderzeń zegara nie jest łatwa, szczególnie, że jest prawie niemożliwe, aby kupić w Hiszpanii winogrona niezawierające pestek. Dlatego sprytni sklepikarze w okolicach Sylwestra sprzedają specjalnie puszki zawierające 12 winogron pozbawionych skórki i pestek.
Gdy dwanaście uderzeń zegara dobiegnie końca i ostatnie winogrono zostanie połknięte (tylko tak udaje się spożyć las doce uvas na czas), Hiszpanie wnoszą toast Cavą (hiszpańskim winem musującym, będącym ekwiwalentem szampana) i raczą się kawałeczkami turrón, migdałowo-miodowego nugatu. Po kolacji młodzi Hiszpanie spotykają się w barach, pubach i klubach, gdzie bawią się do białego rana. Tradycyjnie powinni mieć na sobie czerwoną bieliznę, którą otrzymali od kogoś w prezencie. Taki strój ma im przynieść szczęście w Nowym Roku, niczym naszym maturzystom bielizna noszona na Studniówce.
Soczewica, symbol szczęścia i dobrobytu
Nowy Rok po włosku
We Włoszech ukształtowała się ciekawa kulinarna tradycja związana z noworocznym obiadem, pranzo di Capodano. Obowiązkowym daniem podawanym w czasie tego uroczystego posiłku jest gulasz z soczewicy, któremu towarzyszy cotechino, wolno gotowana kiełbasa wieprzowa. Taki posiłek szczególnie popularny jest na południu półwyspu Apenińskiego. Soczewica i wieprzowina uważane są we Włoszech za symbol szczęścia i dobrobytu. Okrągły kształt ziarenek soczewicy kojarzy się z monetami, dlatego dania z jej wykorzystaniem mają zapewnić bogactwo w nadchodzącym roku. Dania z soczewicy podawane są czasem już w czasie Wigilii i Bożego Narodzenia, ponieważ wierzy się, że im więcej soczewicy zostanie spożyte, tym więcej pieniędzy można zyskać w nowym roku.
Cotechino przypomina salami tylko, że zrobiona jest z surowego mięsa. Swój łagodny smak i delikatną konsystencję zawdzięcza sporej zawartości wieprzowego tłuszczu i skórek. Przed podaniem gotuje się ją na małym ogniu przez 4 godziny. Czasem cotechino zastępowane jest innym wieprzowym specjałem, zampone, czyli faszerowaną świńską nogą. Soczewicowy gulasz i cotechino podaje się z ugotowaną polentą (kaszką kukurydzianą) lub puree ziemniaczanym.
Abstrahując od symboliki tego dania, soczewica z kiełbasą to pożywne jedzenie, które pomoże odzyskać siły po zabawach sylwestrowej nocy.
Soczewica na Nowy Rok
– Lenticchie Stufate di Capodanno
na podstawie przepisu ze strony italian.about.com
na 4 porcje
Składniki:
- 225 g zielonej soczewicy
- 2 gałązki rozmarynu
- 2 ząbki czosnku, obrane
- 80 ml oliwy extra vergine
- 250 g bulionu warzywnego
- 1 łyżka przecieru pomidorowego
- sól, pieprz
4 kiełbasy cotechino (ja wykorzystałam kiełbasę parówkową)
Przygotowanie:
- Soczewicę wsyp do garnka i zalej zimną wodą. Mocz przez 1 godzinę, następnie odcedź. Soczewicę wsyp z powrotem do garnka, zalej zimną wodą, włóż 1 gałązkę rozmarynku i 1 ząbek czosnku. Zagotuj, zmniejsz ogień do małego i gotuj przez 15 minut. Soczewicę odcedź, usuwając rozmaryn i czosnek.
- Pozostały ząbek czosnku przeciśnij przez praskę. Rozgrzej oliwę w rondelku, dodaj przeciśnięty czosnek i gałązkę rozmarynu. Podgrzewaj na małym ogniu przez 1 minutę. Dodaj soczewicę, bulion, sól, pieprz i przecier pomidorowy. Wymieszaj.
- Gotuj przez ok. 20 minut, aż soczewica stanie się miękka, a bulion zostanie wchłonięty. Dodaj więcej płynu, jeżeli będzie to potrzebne. Podawaj na gorąco, z gotowaną kiełbaską i polentą lub puree ziemniaczanym.