Letnie orzeźwienie. Sangria truskawkowo-arbuzowa
Czyżby to lato znowu miało nam zafundować temperatury rodem z najcieplejszych zakątków świata? Jedno wiem na pewno - w ten weekend uciekam na wieś i chłodzę się na wszelkie możliwie sposoby. Chłodnik gazpacho, cytrynowa sałatka z kuskusem czy sałatka z arbuza, fety i mięty to tylko kilka z moich sprawdzonych przepisów na upały. A do picia hiszpańska sangria - orzeźwiający napój złożony z wina i owoców.
Jeżeli szukacie przepisów na sangrię, być może zainteresuje Was moja wersja jesienna - sangria na białym piwie, z gruszką i winogronami.
Sangria truskawkowo-arbuzowa
Składniki / na ok. 2 l. czyli 8 porcji:
- 600 g miąższu arbuza
- 500 g truskawek
- 250 ml soku pomarańczowego (najlepiej świeżo wyciśniętego z ok. 2 pomarańczy lub dobrej jakości kupnego)
- 0,5 l różowego wina (wytrawnego lub półwytrawnego)
- 250 ml wódki lub wody
- do dekoracji: 1 pomarańcza pokrojona na plasterki, a następnie na ćwiartki oraz garść truskawek pokrojonych na połówki
- kostki lodu
Przygotowanie sangrii:
- Z arbuza odkrój skórkę i wyjmij pestki. Z truskawek usuń szypułki. Na dno blendera wlej sok pomarańczowy, następnie umieść w nim arbuza i truskawki i zmiksuj na gładkie puree. Przecedź je przez sitko o drobnych oczkach do dużej miski lub dzbanka. Chodzi o to, aby pozbyć się pesteczek truskawek oraz nieusuniętych wcześniej pestek arbuza.
- Do owocowego puree wlej wino oraz wodę lub wódkę i wymieszaj. Dodaj kawałki pomarańczy. Wstaw sangrię do lodówki do schłodzenia przynajmniej na 2 godziny, a najlepiej na całą noc.
- Przed podaniem dodaj truskawki oraz lód.
***
Jeżeli spodobał Ci się ten wpis, pozostańmy w kontakcie. Możesz śledzić moją stronę na Facebooku lub Google +, aby być na bieżąco z kolejnymi wpisami. Obserwuj mnie też na Instagramie, gdzie znajdziesz migawki z mojego codziennego życia.
Chyba się skuszę na szklaneczkę tego zacnego trunku :) Uwielbiam połączenie arbuza z alkoholem <3
OdpowiedzUsuńMi sangria bardzo pomogła przetrwać weekendowe upały :)
UsuńŚliczne zdjęcia
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńznakomita propozycja!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńNa upały propozycja wręcz idealna! Orzeźwiająca, pyszna...mmmm
OdpowiedzUsuńBardzo pyszna :)
UsuńUwielbiam Sangrię w każdej wersji!! Świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTen kolor zdecydowanie zachwyca <3 Idealna na ochłodzenie i chwilę relaksu :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak :)
UsuńIdealna na upały :)
OdpowiedzUsuńNigdy czegoś takiego nie piłam, ale bardzo smacznie wygląda. Nie przepadam za zimnym piciem, ale taką mieszankę chętnie bym spróbowała ;)
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj też nie piję zimnych napojów, ale w takie upały jakie obecnie u nas panują, nie ma nic lepszego na ochłodę :)
Usuńniesamowicie wygląda i na dodatek to moje smaki :) mmm...pysznie :) i te zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDziekuję :)
UsuńO tym napoju nie słyszałyśmy ale wygląda cudownie i tak... orzeźwiająco :D
OdpowiedzUsuńTo warto się z nim zapoznać :)
UsuńNajlepszy alkohol na upały: ) Lubię sangrię za dowolność w doborze składników i niepowtarzalny smak. Można wykorzystać ulubione białe, czerwone lub różowe wino (byle wytrawne lub półwytrawne), a do tego wybrać akurat takie owoce, jakie mamy pod ręką. Choć moim zdaniem w mieszance nie powinno zabraknąć arbuza i cytrusów, które genialnie komponują się z alkoholem. Zamiast wódki można dodać rum (jasny do białego wina i ciemny do czerwonego), który wyjątkowo fajnie łączy się z owocami. Chętnie wypróbuję też wersję z różowym winem i truskawkami : ) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz :) Ja też lubię różne wariacje i sangrię z rumem muszę wypróbować :)
UsuńIdealna na lato!!!<3
OdpowiedzUsuństrasznie duża musi być butelka, którą chcesz zabrać na działkę skoro chcesz się nią delektować ze znajomymi przez kilka wieczorów :-)
OdpowiedzUsuńButelka była spora, bo z tego przepisu wychodzi ponad 2 litry napoju :)
UsuńPrzepis jak znalazł na tą porę roku :)
OdpowiedzUsuń