Domowe oliwki marynowane. Prosta przekąska do wina.
Najprostsza śródziemnomorska przekąska, jaką możesz zrobić w domu. Oliwki marynowane w oliwie z czosnkiem, chilli, nasionami kopru włoskiego i natką pietruszki.
Jesteście w Hiszpanii, Włoszech lub Portugalii. Idziecie do restauracji i zamawiacie kieliszek wina. Co dostaniecie na przekąskę? Zapewne będzie to miseczka marynowanych oliwek. Chyba nie ma nic lepszego i prostszego, co tak dobrze komponuje się z tym trunkiem.
Pozostając w klimatach karnawałowych, chciałam Wam dziś pokazać, jak przygotować domowe oliwki marynowane. Do zrobienia w kilka minut, a do zjedzenia już następnego dnia. Ja bardzo lubię takie oliwki. Chętnie serwuję je, gdy organizujemy sobie z Mężem wieczór z przekąskami i winem.
A propos, przygotowuję dla Was specjalny wpis z całym menu na imprezę w stylu śródziemnomorskim! Koniecznie zaglądajcie więc na bloga. Mam nadzieję, że zdążę z nim w weekend lub zaraz po :)
Pozostając w klimatach karnawałowych, chciałam Wam dziś pokazać, jak przygotować domowe oliwki marynowane. Do zrobienia w kilka minut, a do zjedzenia już następnego dnia. Ja bardzo lubię takie oliwki. Chętnie serwuję je, gdy organizujemy sobie z Mężem wieczór z przekąskami i winem.
A propos, przygotowuję dla Was specjalny wpis z całym menu na imprezę w stylu śródziemnomorskim! Koniecznie zaglądajcie więc na bloga. Mam nadzieję, że zdążę z nim w weekend lub zaraz po :)
Oliwki zamarynowałam z oliwą, czosnkiem, chilli, nasionami kopru włoskiego i świeżą pietruszką, choć oczywiście to tylko mój patent, bo wariantów może być tysiące :) Zamiast pietruszki sprawdzą się inne świeże zioła, np. oregano, bazylia, tymianek czy rozmaryn. Dość udane są też połączenia oliwek z cytrusami, np. plasterkami cytryny czy pomarańczy.
Jednak według mnie kluczowe nie są dodatki, jednak wybór dobrej jakości oliwek. Zapomnijcie o oliwkach wypestkowanych! One nie mają tyle aromatu i nie trzymają kształtu. Koniecznie więc sięgnijcie po oliwki z pestkami. Możecie połączyć ze sobą oliwki w różnych kolorach i wielkościach - taka mieszanka będzie prezentować się najpiękniej! Ja wybrałam moje ulubione fioletowe oliwki Kalamata pochodzące z Grecji oraz włoskie zielone.
Gdy macie już wybrane oliwki oraz dodatki, wystarczy podgrzać je w garnuszku i umieścić w słoiku. Zapach roznoszący się wtedy w kuchni jest przepiękny! Oliwki dobre będą już następnego dnia, ale oczywiście im dłużej będą się marynować, tym smak przypraw będzie bardziej wyczuwalny.
A Wy robiliście kiedyś marynowane oliwki? Macie na nie jakieś swoje patenty?
Gdy macie już wybrane oliwki oraz dodatki, wystarczy podgrzać je w garnuszku i umieścić w słoiku. Zapach roznoszący się wtedy w kuchni jest przepiękny! Oliwki dobre będą już następnego dnia, ale oczywiście im dłużej będą się marynować, tym smak przypraw będzie bardziej wyczuwalny.
A Wy robiliście kiedyś marynowane oliwki? Macie na nie jakieś swoje patenty?
Domowe oliwki marynowane
Z podanych składników wychodzą 2 słoiki. Możecie zrobić z połowy porcji.
Składniki:
- 450-500 ml oliwy, np. Gran Fruttato Monini
- 3 ząbki czosnku, obrane i pokrojone na plasterki
- 2 suszone papryczki peperoncino, rozgniecione lub 2 łyżeczki suszonych płatków chilli
- 1 łyżeczka nasion kopru włoskiego (jeżeli nie macie, pomińcie)
- pęczek świeżej natki pietruszki (możecie zamienić na świeże oregano lub bazylię)
- 600 g mieszanych oliwek z pestkami opłukane z marynaty (u mnie zielone i Kalamata)
Przygotowanie:
- W rondlu lub garnku z grubym dnem umieść składniki marynaty: oliwę, pokrojony czosnek, papryczki chilli, nasiona kopru włoskiego oraz świeżą pietruszkę. Podgrzewaj na małym ogniu przez 3-5 minut, aż składniki zaczną pachnieć.
- Teraz dodaj do garnka oliwki i wymieszaj z marynatą. Podgrzewaj przez 1-2 minuty, po czym zdejmij z ognia.
- Przełóż oliwki wraz z oliwą i dodatkami do umytych i wyparzonych słoików. Przydatna do tego jest łyżka durszlakowa :) W razie potrzeby dolej więcej oliwy, tak aby przykryła zawartość słoika. Po przestudzeniu przenieś je do lodówki. Można je jeść od razu, ale lepsze będą następnego dnia.
- Marynowane oliwki przechowuj w lodówce i zjedz w ciągu 7 dni.
cudowne zdjęcia, z oliwki mam i z pewnością zrobię!
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam marynowanych oliwek i w ogóle nie pamiętam kiedy jadłam coś marynowanego :D Oliwki bardzo lubię jeść bez niczego, w sałatkach lub na kanapce, ale może kiedyś je zamarynuje, bo wyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńMam bardzo zasadnicze pytanie: a jak zrobić tę przekąskę ze świeżymi oliwkami, takimi prosto z drzewa?
OdpowiedzUsuńCiekawe pytanie, sama się dotąd nad tym nie zastanawiałam :) Ja zawsze używam oliwek z zalewy solankowej, takie świeże są u nas chyba praktycznie nie do dostania. Ale sprawdziłam jak to jest z tymi świeżymi oliwkami i oto odpowiedź :)
UsuńOliwki prosto z drzewa są bardzo gorzkie i przez to nie nadają się do jedzenia. Przed spożyciem należy je przetworzyć, mocząc w solance lub przesypując warstwami soli. To powoduje usunięcie z oliwek gorzkiej substancji oleuropeiny. Więcej na ten temat po angielsku możesz przeczytać tutaj: http://www.cooksinfo.com/raw-olives i tu: http://www.thedailymeal.com/eat/what-happens-if-you-eat-raw-olive :)
A tu znalazłam przepis na marynowanie surowych oliwek, które najpierw są moczone w wodzie z cytryną, a potem przesypywane solą: http://www.kuchniaplus.pl/przepisy/przepisy-kulinarne-kuchni-plus/marynowane-oliwki_4435.html.
Bardzo apetyczne oliwki, uwielbiamy takie z dużą ilością ziół :) pozdrowienia
OdpowiedzUsuńPiękne te oliwki, takie dorodne! Ogólnie rzecz biorąc bardzo je lubię, więc takie marynowane zjadłabym na pewno;)
OdpowiedzUsuńSzanujemy cudze smaki ale my za oliwki podziękujemy :P
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się w końcu do nich przekonamy :D
bardzo fajny pomysł, nawet świetny :)) chętnie spróbuję z chili, czosnkiem i oliwą! no i może cytryną;)
OdpowiedzUsuńNiby prosta, ale jaka pyszna! :)
OdpowiedzUsuńmój mistrz naleśników jest wielkim fanem oliwek- idealne dla niego! Może pokuszę się na prezent, aby mu takie zrobić, bo ja za oliwkami tak średnio jestem.. ;)
OdpowiedzUsuńOliwki są pyszne! Uwielbiam je do sałatek
OdpowiedzUsuńOliwki są pyszne! Uwielbiam je do sałatek
OdpowiedzUsuńWybornie :>
OdpowiedzUsuńLubię oliwki, ale nie mam przekonania do kupnych marynat. Paprykę, ogórki, grzybki, kapustę marynuję/kiszę/kwaszę samodzielnie, więc oliwki też do tego dołączę.
OdpowiedzUsuńJasne, takie domowe przetwory są najlepsze :)
Usuń