Dzień dobry,
Borlotti to według mnie najpiękniejsza odmiana fasoli, zwłaszcza gdy jest jeszcze zamknięta w strąkach! Spotkaliście się z nią kiedyś?
Kremowe lub białe ziarenka nakrapiane na różowo przypominają swoją fakturą marmur. Nie bez powodu nazywana jest fasolą żurawinową, Mam ochotę nawlec ją na sznurek i zrobić piękny naszyjnik :)
Borlotti jest popularna w kuchni tureckiej, włoskiej, a także portugalskiej. Latem można ją tam kupić w postaci świeżej. Pamiętam przepiękne różowo-białe strąki, które wdzięczyły się do mnie nawet w toskańskim supermarkecie. Taka fasola to marzenie każdego fotografa kulinarnego, bo z pewnością doda blasku wielu zdjęciom.
To właśnie z Toskanii przywiozłam sobie opakowanie suszonej fasoli borlotti, sprzedawanej tam po niższej cenie niż w Polsce. Ale oczywiście u nas też możecie ją dostać – suchą lub konserwową w puszce (widziałam na przykład w Almie).
W smaku jest lekko orzechowa, w konsystencji trochę chrupiąca. Myślę, że warto jej spróbować, jeśli gdzieś ją zobaczycie.
Jest tylko jeden szkopuł – w czasie gotowania (i już nawet moczenia), borlotti traci swoje śliczne różowe kropeczki i przybiera kolor beżowy. Straszna szkoda…
Dla porównania, w niskiej szklance fasola sucha, a w wysokiej po nocnym moczeniu.
W kuchni fasolę żurawinową wykorzystuje się do przygotowywania sałatek, past, gulaszy (np. tureckiego barbunya pilaki) oraz treściwych zup, jak moja dzisiejsza propozycja. Jest to kolejna po ekspresowej zupie z kapustą i fasolą zupa z serii \”bez bulionu\”, banalnie prosta w przygotowaniu.
Przepis zaczerpnęłam z Dwóch łakomych Włochów, nieco go modyfikując. Gennaro Contaldo oczywiście używa do niej fasoli świeżej, mi pozostało mu tylko zazdrościć :) Zupa smakuje jak pomidorówka z fasolą. Świetna ze świeżym pieczywem. Jeśli nie macie fasoli borlotti, oczywiście możecie wykorzystać inną odmianę.
Znacie/jedliście fasolę borlotti? Czekam na Wasze komentarze :)
Zupa z fasolą borlotti
na 4 porcje
czas przygotowania: 1 godz. plus czas moczenia fasoli
Składniki:
- 1,5 l. wody
- 300 g suszonej fasoli borlotti, namoczonej przez noc
- 2 puszki krojonych pomidorów (lub w sezonie 500 g dojrzałych pomidorów, usunięte nasiona, posiekanych)
- 1 marchewka, pokrojona na cienkie plasterki
- 5 łyżek oliwy ekstra virgin
- 1/2 łyżeczki oregano
- 1 ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
- pęczek posiekanej natki pietruszki
- sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
- Wlej wodę do garnka, wrzuć do niej fasolę i zagotuj. Gotuj na dużym ogniu przez 10-15 min., następnie lekko posól fasolę, zmniejsz ogień do małego i gotuj jeszcze 25-35 min.
- Dodaj pomidory z puszki i marchewkę i gotuj jeszcze ok. 20 min., aż fasola będzie miękka.
- Do zupy dodaj oliwę, oregano, przeciśnięty przez praskę czosnek oraz natkę pietruszki, wymieszaj. Dopraw solą i pieprzem. Najlepiej smakuje z kromką świeżego chleba.
***