Jak zrobić passatę pomidorową (przecier)?
Dzień dobry,
Czy też macie takie produkty, bez których nie obejdą się Wasze zakupy? I nie mówię tu o chlebie (to oczywisty wybór;)), lecz o innych artykułach, które jecie nałogowo i pożeracie w każdych ilościach.
Dla mnie takim produktem są pomidory, nie tylko świeże, ale często w postaci pulpy albo sosu, bo wiele moich potraw powstaje właśnie na ich bazie. Sosy do makaronów, gulasze lub choćby fasolka z sosie pomidorowym na śniadanie - nie wyobrażamy sobie z Mężem bez nich naszej codziennej kuchni.
Zimą z oczywistych względów nie korzystam ze świeżych pomidorów, lecz zwracam się w kierunku przetworów pomidorowych, które kryją w sobie słodycz i aromat letnich owoców. Pod koniec lata, gdy pomidory są nie tylko pyszne, ale i bardzo tanie (u mnie 2 zł/kg), chciałam zachęcić Was do przygotowania passata di pomodoro, jak Włosi mówią na przecier pomidorowy. Pomyślcie, jak miło będzie otworzyć zimą taki pachnący latem słoiczek i poczuć w zupie pomidorowej czy sosie smak słońca?:)
P.s. Dzisiejszy post powstał w ramach akcji przygotowywania przetworów z pomidorów, papryki i bakłażanów. Zajrzyjcie do pozostałych uczestników akcji: Mopsa i Panny Malwinny.
Dzisiejszy przepis jest pierwszym z nowej serii "Śródziemnomorskie abc", w której będę zamieszczać przepisy krok po kroku na podstawowe potrawy kuchni śródziemnomorskiej. Co myślicie o tym pomyśle?
Uwagi techniczne:
- Do passaty najlepiej nadają się mięsiste pomidory, typu lima lub malinowe. Powinny być zdrowe, niepotłuczone, nieprzejrzałe.
- Dostosuj konsystencję passaty do swoich preferencji. Możesz ją przetrzeć w celu uzyskania gładkiego przecieru, lub zostawić pomidory w małych kawałkach. Pomidory możesz też zmiksować w robocie kuchennym. Ja z pomidorów zdejmuję skórkę, ale zostawiam pestki, nie przeszkadzają mi. Jeżeli przetrzesz pomidory przez sitko, nie tylko uzyskasz gładką konsystencję, ale również pozbędziesz się pestek z przecieru.
- Trudno jest mi napisać, jak długo masz gotować pomidory, bo to zależy od tego, ile zawierały wody, oraz jaką gęstość przecieru preferujesz. Może to być 15 minut, może też być 1 godz.
- Oprócz soli możesz dodać do passaty czosnek, zioła i inne przyprawy, uzyskując w ten sposób gotowy sos do makaronu.
Do czego wykorzystać passatę pomidorową?
- Passata posłuży Wam jako baza do szybkich sosów do makaronu, wystarczy dodać do niej czosnek, zioła, jakieś warzywa czy mielone mięso.
- Nie ma lepszej pomidorówki, niż ta z własnoręcznie przygotowanego przecieru!
- Jako sos do gulaszy warzywnych typu leczo.
- Podsmaż na oliwie cebulę, selera naciowego i marchewkę, dodaj passatę, trochę wina i następnie mięso na gulasz, łyżkę mąki, duś przez 1,5 -3 godziny - mój niezawodny sposób na mięsny gulasz.
- po odparowaniu i zgęstnieniu jako sos do pizzy
- jako sos do gołąbków, jako baza do zapiekanek
- biała fasola z sosem pomidorowym doprawionym solą, cukrem, czerwonym octem winnym i chilli to jedno z moich ulubionych śniadań.
Jak zrobić passatę pomidorową? - krok po kroku
Składniki:
- 6 kg mięsistych pomidorów, np. malinowych lub lima (to te podłużne)
- 2 łyżki soli
- opcjonalnie: rozgniecione ząbki czosnku, posiekana papryczka chilli, suszone oregano itd.
Przygotowanie:
1. Pomidory dokładnie umyj. Zagotuj wodę w dużym garnku. Każdy pomidor ponacinaj na krzyż u podstawy. Następnie partiami wrzucaj pomidory do wrzątku i odławiaj po minucie łyżką cedzakową. Poczekaj chwilkę aż przestygną (moje czekały w misce), a następnie zdejmij z nich skórkę.
2. Pomidory pokrój na ćwiartki, powycinaj z nich twardą szypułkę, a następnie pokrój na małe kawałki. Przełóż do dużego, czystego garnka.
3. Postaw pomidory na gazie i zagotuj. Jeżeli zależy Ci na gładkim przecierze, po ok. 5 minutach przetrzyj pomidory przez gęste sito i przełóż z powrotem do garnka. Alternatywnie można je zmiksować blenderem. Ja wolę pomidorowe kawałki zanurzone w sosie. Dopraw pomidory solą i opcjonalnie czosnkiem, chilli czy ziołami. Gotuj pomidory na średnim-dużym ogniu, aż passata uzyska pożądaną przez Ciebie konsystencję. Moje pomidory wyglądały tak:
4. Gorący przecier przelej do umytych i wysterylizowanych słoików*. Słoiki dokładnie zakręć i podstaw do góry dnem. Przykryj ściereczką, następnie kocem i pozostaw do całkowitego wystygnięcia. Alternatywnie możecie przecier pasteryzować przez 10 min. w garnku z gotującą się wodą lub w piekarniku. Przecier pomidorowy możecie przechowywać przez 6 miesięcy.
* Słoiki należy dokładnie umyć i osuszyć, a następnie ułożyć otwarte na kratce piekarnika. Piekarnik nagrzej do 120 stopni C razem ze słoikami i następnie "piecz" je jeszcze przez 15 min. Od razu napełniaj przecierem. Nakrętki wyparzam zalewając je wrzątkiem. Jeżeli masz zmywarkę, to bardzo Ci zazdroszczę - wystarczy wygotować w niej słoiki, aby były gotowe do napełniania.
Życzę Wam smacznego!
Bardzo dobry przepis, szczegółowy z wieloma cennymi poradami. Ja też niedawno robiłam przecier pomidorowy i chyba też napiszę o nim na blogu. Dziękuję za wspólne przetworowanie w ramach akcji psiankowatej ;)
OdpowiedzUsuńJa mogę nie kupować chleba, ale w sezonie nie potrafię wrócić bez pomidorów, zazwyczaj w hurtowych ilościach. ;) Dziękuję za kolejny świetny przepis dodany do pomidorowej akcji :)
OdpowiedzUsuńpomidory swoje własne wyhodowane od pestki z poprzedniego roku po prostu wrzucam do wyciskarki. oszczedzam czas a wychodzi taki sok pomidorowy, że mniam och ach..........gorący wlewam do wyparzonych butelek/słoików( oczywiście lekko posolony bo cos to musi konserwować) i całą zime pijemy to zdrowie/jemy pomidorówkę/robimy z tego sosy
OdpowiedzUsuńBrzmi wspaniale! Zazdroszczę takich własnych pomidorków :)
UsuńDomowe przeciery są najlepsze! Ale trzeba mieć na nie swoje pomidory, z kupczych już nie jest to samo.
OdpowiedzUsuńjak przechowywać taki przecier żeby się nie zepsuł? on tak moze sobie stać kilka misięcy w zamkniętym słoiku i nic mu się nie dzieje???
OdpowiedzUsuńPrzecier można przechowywać do 6 miesięcy, najlepiej w suchym i chłodnym miejscu, w spiżarni, ale może też być szafka kuchenna. Jeżeli słoiki były dobrze umyte i wysterylizowane przed nalaniem przecieru, a przecier był gorący, to nie powinien się on zepsuć. Pozdrawiam :)
Usuńaby przetwory oparte na pomidorach miały dłuższą przydatność, należy je tyndalizować, czyli pasteryzować trzykrotnie co 24 godziny.
OdpowiedzUsuńKrzysztofie, dziękuję za radę :)
UsuńPrzemysłowo pomidory podgrzewa się wstępnie do około 80 st.c. następnie wyciska i uzyskany sok pasteryzuje. W zależności od technologi czas jest różny. Następnie gorący wlewa się do słoików, po czym ponownie w opakowaniu się go podgrzewa do około 90 st.c. czyli grzejemy go w sumie trzy razy. Jest możliwa rezygnacja z trzeciego grzania ale wymagało by to rozlewania przecieru w sterylnej maszynie bez dostępu powietrza. Podczas robienia przetworów najgorszym naszym wrogiem jest powietrze.
OdpowiedzUsuńTak cudowny smak pomidorów środku zimy. Skąd ja to znam. Zwykle latem mega ilości przerabiam a potem mrożę (mam taki ''przecierak" - przywiozłam kiedyś z Włoch ale i u nas można to już kupić). Taki przecier z pomidorów i cebuli wytrzymuje do następnego lata jeśli oczywiście wcześniej tego nie zjemy.
OdpowiedzUsuń